| rowerem wszędzie | rodzinka lukas | moje biwaki|                                                                                                                                                                                                                                       tel: 537-462-530

27.02.2016 morsowanie w Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach

Kolejne wezwanie na koncie morsowania zaliczone ;). Razem z znajomymi wybraliśmy się do Tarnowskich Gór, gdzie organizowane było ogólnopolskie morsowanie w Sztolni, przejście 30 metrów, korytarzem w zimnej wodzie z szybu
„SYLWESTER”

do Szybu „EWA”

cała ekipa Białego Misia

{gallery}morsowanie/27022016morsowaniesztolnia/bialymis{/gallery} 

Cała impreza rozpoczęła się o godzinie 9:00, gdzie jako pierwsi wchodzili do Sztolni Morsy z Chechła Rodem z Tarnowskich Gór, którzy to byli organizatorami tejże imprezy.

Na miejscu nie zabrakło również telewizji TVN, gdzie to właśnie oni transmitowali relację na żywo podczas porannego Programu Dzień Dobry TVN, tutaj można zobaczyć…
Telewizja TVP również się pojawiła tutaj relacja…

Przed wejściem każda z każdych trzydziestoosobowych grup została przez instruktorki fitness mocno rozgrzane przez ćwiczenia kilkunastominutowe.

po rozgrzewce już tylko zostało udać się schodami do Sztolni i spacerkiem na druga stronę, spacer trwał 28 minut.

Przejście wąskim korytarzem trwało 28 minut jak już wspominałem, miejscami woda sięgała do pasa, ale były też miejsca gdzie wody było po pachy, grunt pod nogami bardzo śliski, błotnisty i nie równy,

dlatego po wyjściu na powierzchnię każdy z nas wyglądał dość mocno zbrudzony, a tak wyglądały moje buty i skarpety…
ubieranko…

Po wyjściu z szybu pozostało się ubrać w czyste i suche ubrania i udać się spacerkiem pod Szyb SYLWESTER, ale już tym razem wśród drzew w Parku, jednak kilka naszych osób w tym i ja skorzystaliśmy z podwózki samochodem który to ubrania nam przewoził 😉

fotka z imigrantami 🙂

a tu spóźnialscy imigranci

każdy z uczestników na zakończenie otrzymał pamiątkowy certyfikat uczestnictwa…

Na zakończenie kilka grupowych zdjęć

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.