Powtarzam plan z zeszłego roku, gdzie to pierwszy raz byłem na morsowaniu w Sztolni – opis TU, tym razem nie miałem do końca ochoty iść, ale jak nas zebrało się kilka osób z Klubu Białego Misia no to czemu nie pojechać :), więc ustawka jest i jedziemy…
godzina 12:40 i jesteśmy na miejscu, trochę przed czasem bo nasze wejście zaplanowano na godzine 14-tą..
rozgrzewka…
nasza lista…
foto przed biegiem do szybu Sylwester, gdzie rozpoczyna się morsowanie…
no i lecimy…
szyb Sylwester…
no i schodzimy na dół…
zejście na dółi wejście do wody, przejście jakieś 600m po pas i czasem pachy w wodzie…a tu już na powierzchni przy szyboe Ewa…
za to otrzymujemy mały certyfikat 🙂
potem małe zakupy dla dzieciaków…
i pamiątkowe foto razem no i do domciu czas ruszać 🙂
Dodaj komentarz