dziś postanowiłem zamorsować w Wodzisławskim klubie Kra, i jak postanowiłem tak też zrobiłem, jest niedziela godzina 9-ta z groszem i wybieram się na Wodzisławki Balaton, bo tam własnie morsują, wpadam na miejsce a tam kolega Wacek już czeka…
szybkie przebranie się i idziemy
heh a tu znowu Wacek i poznana Pani z Płocka, która to przeprowadziła się tu na Śląsk, tez morsuje, morsuje w Jastrzębie w klubie Szarych morsów
maszerują 🙂
a to już kolega bo chyba tak mogę mówić, kolega Wiesław D. zwany Wikingiem
przed kąpielom wspólne foto
i jak się okazało to lepiej nie mogłem trafić, trafiłem do nich na spotkanie opłatkowe heh, nie spodziewałem się, mało tego wcześniej tydzień kolega wspomniany Wiking wpadł gościnnie do Białego Misia w Jastrzębiu i tez trafił na wigilijkę, nieźle się wymieniliśmy 😉
Prezes klubu rozdaje opłatki przed wejściem do wody
heh no i nawet mi się dostało 😉
no i w wodzie
małe pogaduchy, akurat w tym momencie trwa dyskusja na temat zlotu morsów w Mielnie 😉
a tak wyglądał stół wigilijny, wodny stół, szacun za pomysł 😉
i jeszcze raz wspomniana już Pani z Płocka 🙂 – pozdrawiam serdecznie
na koniec wspólne foto z wikingiem, dzięki Ci za nią, fajnie było Cie spotkać
fota zrobiona, odchodzimy a tu nagle flaga klubowa się wali 🙂
no i na koniec jeszcze jedno foto z logotypem Kry i do domciu lecimy…
dzięki Kra za możliwość goszczenia u Was.
Dodaj komentarz