Jest Niedziela, jest popołudnie, jest słonecznie ale i zimno i wietrznie, jest chęć zamoczyć cztery litery na Pniowcu, tak więc zabieramy cztery litery i wsiadamy na rowerek i pomykamy przez centrum, Velostradę i dalej przez Kotwice aż na Pniowiec tak małe loty dronem i moczenie, moczenie, moczenie :). Wiatr przeszkadza jak w jeździe rowerem tak […]
Najnowsze komentarze