Mija rok 2020, mija i w końcu bo jest pojeba….y jak mało który, ale niestety na kolejny 2021 nie liczę, że będzie lepszy, wręcz odwrotnie, ale to moje zdanie… Dziś mamy ostatni dzień mijającego pojebane….o roku, zakończyłem ostatnią służbę w robocie, za Warszawą zaliczając tym samym dystans ponad 850 km, wróciłem o 4-tej nad ranem, […]
Archiwum: grudzień 2020
Świąteczne, spontaniczne morsowanie na Balatonie w Wodziku z klubem Kra, ostatnio byłem z nimi pod koniec listopada (więcej), chciałbym tu jeszcze raz sprostować, napisać, iż klub Biały Miś z Jastrzębia (więcej, video YT) jest dla mnie ważny to z nim zaczynałem, ale przyszedł czas na zmiany, jak mówiłem w filmie (TU), nie będę się powtarzał […]
Morsowanie podczas pobytu u znajomych Asi i Krzycha, pobyt w domku w Ujsołach, swoją droga MEGA klimat… Pobyt u nich to dwa dni, weekend drugi dzień (niedziela) wyjazd na morsowanie w rzece Bystra w miejscowości Złatna, pogoda może nie zimowa jak na porę roku, ale zapewniam, że woda w rzece z pewnością klimat ten zapewniła, […]
Oj ciężko było dziś te cztery litery ruszyć, ciężko, kolega Grzybek namawiał na rower, ale nie dałem rady, leń wygrał, ale w końcu o godzinie 10:30 stało się jest moc i jest jazda na Pniowiec 😉 Jadę autem kolega pisze, że będzie tam na jakieś pół godziny to GIT sobie myślę… na miejscu po drodze […]
Najnowsze komentarze