Kluby morsowe już oficjalnie większość z nich sezon pożegnały w tym i Biały Miś z Jastrzębia, u mnie jednak w miarę okazji jeszcze moczę cztery litery, a teraz okazja nie byle jaka bo znowu jestem w Ujsołach, więcej o pobycie TU…
W drodze właśnie na Ujsoły odbijam do Złatnej i tam chwila dla mnie, dosłownie chwila bo czas w wodzie to jakieś 4 minuty, coś poszło nie tak, no ale przynajmniej tyle w jeszcze fajnych zimowych warunkach