| rowerem wszędzie | rodzinka lukas | moje biwaki|                                                                                                                                                                                                                                       tel: 537-462-530

morsowanie SOLO

Spontanik przed robotą, praca w Dąbrowie to i szybki wyskok na zimne wody SOLO, heh tak myślałem, ale jak zobaczyłem przerębel to mnie zatkało, cały pełny przez łabędzie, ale ostrożnie podchodziłem i wszystkie miejsca ustąpiły i dostałem to co chciałem 😉

Czytaj dalej

Kolejny dzionek heh i tez nie planowany, przedłużony weekend, a co mi tam, Aśka i Krzysiek zaproponowali no to nie odmawiamy, siedzimy kolejny dzionek ,ale udajemy się do miejscowości Złatna na morsowanie co prawda tylko ja morsuje, bo Asia odpuszcza z powodu złego samopoczucia, a nic na siłę… Żona tym razem jako obserwator, ale powoli […]

Czytaj dalej

Kolejny pobyt tym razem totalnie spontaniczny u Asi w Ujsołach na Szczytkówce w towarzystwie Grupy Diablo Bike Team. Warunki IDALNE więc trzeba było skorzystać z świeżego puchowego śniegu, ekipa grupy wybrała się na spacer, ja natomiast korzystając z okazji wskakuje w kąpielówki i robię swoje, później żona za co szacun weszła w strój i do […]

Czytaj dalej

Dzień mroźny i zapowiadający się dobrze, mam wolne, nie zastanawiając się długo wskakuje w auto i jadę na Pniowiec wcześniej pisze jeszcze do Marcina czy jedzie, ale niestety nie wyrobił się więc jadę SOLO Autem podjechałem przez pole na samo miejsce morsowania czego nie robię zwykle, ale dziś piątek sobie myślę, a czemu nie, jest […]

Czytaj dalej

Dzień trudny ponad 5h w sądzie w sprawie mojego pozwu byłego pracodawcy, tyle wystarczy :), po tym czasie musiałem się ogarnąć i pojechałem na Pniowiec, towarzyszyła mi córa co nie często się zdarza, dzięki jej za to i za foty które zrobiła… Jadę na Pniowiec, ale tym razem na główna plażę myślę sobie wtorek nie […]

Czytaj dalej

nieplanowane morsowanie, wyskoczyło przy okazji drogi powrotnej z MEGA pobytu u znajomych w domku w Ujsołach (więcej TU), morsowanie planowane było własne tam, ale nie wyszło, za to szybka kąpiel w śniegu, ale o tym było TU. Drogomyśl miejsce mi znane już kila razy tam morsowałem, ale ten dzisiejszy zapamiętam na długo z powodu utopienia […]

Czytaj dalej

Morsowanie w Ujsołach bo tu właśnie się znajduje (więcej TU), wcześniejsze TU, plan był morsowanie w rzece, ale nie wyszło dlatego postanowiłem się wykąpać w śniegu przed domkiem i tak też zrobiłem zaliczając tym samym niezłą glebę, sami zobaczcie na fotkach, kamerka ledwo, ale uchwyciła to i teraz jest mi do śmiechu, ale wcześniej nie […]

Czytaj dalej

Wypad do Ujsołów (więcej TU) ruszamy rano po przyjeździe obowiązkowe morsowanie w rzece Bystra w Złatnej, miejsce mi już znane bo kilka razy w niej morsowałem sam i z Asią (więcej TU), warunku zajebiste, jest zimno, jest śnieg, jest lód BAJKA… Towarzyszy mi żona, córka i jej chopok, który tym razem nie morsował, po tym […]

Czytaj dalej

Mamy to, już prawie, nadciąga zapowiadana przez WSPANIAŁE Mówiące TYLKO prawdę MEDIA, „nadciąga BESTIA ze Wschodu” no i MAMY JĄ!!! 🙂 bbuuuuaaaaa hahahahahahha Wczoraj 13-go mocna szychta w robocie, powrót do domu przed północą, czas odpocząć, pobudka o ósmej patrzę za okno i nie mogło być inaczej jak tylko spakowanie się i wypad na Pniowiec, […]

Czytaj dalej