Pierwsze w tym sezonie morsowanie w rzece, rzeka Hołcyna w Brennej, brak śniegu co prawda, lecz woda bardzo zimna jak na rzekę przystało, piękne miejsce już kiedyś raz w nim się moczyłem (tutaj więcej)
Jest Nowy rok, rok 2020, w dniu wczorajszym, no i dzisiejszym też byłem z znajomymi i żonką w Ustroniu na Równicy, tam spędziliśmy Sylwka (więcej TU), w planie było morsowanie na powrocie w Drogomyślu, ale z braku chęci odpuściłem i postanowiłem się wymoczyć w pełnym resecie w dzień noworoczny na moich termach pniowskich… tak więc […]
Staram utrzymać się ilość morsowań dwa w tygodniu i póki co to wychodzi, teraz wiem, że nawet będzie łatwiej, bo kolega Marcin ostatnio DEBIUTOWAŁ (więcej), a dziś drugi raz znalazł się w wodzi i nadal widzę zadowolenie i chęci na dalsze moczenie czterech liter :), Marcin trzymam kciuki i fajnie, że zacząłeś…
moczenie się z Białymi Misiami w Jastrzębiu, wczesnej jednak po uderzam po kalendarze do Mariusza Urbanka, z myślą ich sprzedaży, no i to był strzał w dziesiątkę, sprzedane, Białe Misie stanęły na wysokości zadania 😉
tak zacząłem dzionek, śniadanko z nastolatką 😉 rano przymrozek, ale koło południa dopiero dup….o zebrałem i pojechałem na Pniowiec zamorsować… foty w wykonaniu córki, nastolatki 😉 to tez jej fota 🙂 a tu sobie leży jak ja cały mokry i zimny ;p na koniec obowiązkowo fota z Białym Misiek no i nie mogło tez zabraknąć […]
Pierwsze w tym roku morsowanie, jeśli można tak to nazwać heh temperatura ponad 20 stopni wiec było ciekawie ;), ale sezon otwarty
