| rowerem wszędzie | rodzinka lukas | moje biwaki|                                                                                                                                                                                                                                       tel: 537-462-530

lukas-mors

Popularne

Brenna – Hołcyna

Pierwsze w tym sezonie morsowanie w rzece, rzeka Hołcyna w Brennej, brak śniegu co prawda, lecz woda bardzo zimna jak na rzekę przystało, piękne miejsce już kiedyś raz w nim się moczyłem (tutaj więcej)  

01.01.2020 noworoczny pełny reset solo na termach pniowskich

Jest Nowy rok, rok 2020, w dniu wczorajszym, no i dzisiejszym też byłem z znajomymi i żonką w Ustroniu na Równicy, tam spędziliśmy Sylwka (więcej TU), w planie było morsowanie na powrocie w Drogomyślu, ale z braku chęci odpuściłem i postanowiłem się wymoczyć w pełnym resecie w dzień noworoczny na moich termach pniowskich… tak więc […]

06.01.2021 Pniowiec z Marcinem – jest dobrze

Staram utrzymać się ilość morsowań dwa w tygodniu i póki co to wychodzi, teraz wiem, że nawet będzie łatwiej, bo kolega Marcin ostatnio DEBIUTOWAŁ (więcej), a dziś drugi raz znalazł się w wodzi i nadal widzę zadowolenie i chęci na dalsze moczenie czterech liter :), Marcin trzymam kciuki i fajnie, że zacząłeś…

Ostatnie wpisy

24.01.2021 kąpiel w śniegu i gleba :)

Morsowanie w Ujsołach bo tu właśnie się znajduje (więcej TU), wcześniejsze TU, plan był morsowanie w rzece, ale nie wyszło dlatego postanowiłem się wykąpać w śniegu przed domkiem i tak też zrobiłem zaliczając tym samym niezłą glebę, sami zobaczcie na fotkach, kamerka ledwo, ale uchwyciła to i teraz jest mi do śmiechu, ale wcześniej nie […]

20.01.2021 Złatnia

Wypad do Ujsołów (więcej TU) ruszamy rano po przyjeździe obowiązkowe morsowanie w rzece Bystra w Złatnej, miejsce mi już znane bo kilka razy w niej morsowałem sam i z Asią (więcej TU), warunku zajebiste, jest zimno, jest śnieg, jest lód BAJKA… Towarzyszy mi żona, córka i jej chopok, który tym razem nie morsował, po tym […]

17.01.2021 termy Pniowskie w minusowej aurze (-10)

Dość wyczekiwany dzionek, aura za oknem ZAJEBISTA, zimowa, mroźna, więc Pniowiec obowiązkowy, mamy lekko ponad -10 na termometrach, śniegu jakieś 20 cm, lód dość spory, siekierka w ruch. Pakujemy się ja, Marcin i młody (Dominik), jedziemy rodzinami będą się waryjotom przyglądać, a co :), jak zwykle udajemy się na plażę nr 5 tam spokojniej bez […]

14.01.2021 Pniowiec solo ze śniegiem i lodem

Mamy to, już prawie, nadciąga zapowiadana przez WSPANIAŁE Mówiące TYLKO prawdę MEDIA, „nadciąga BESTIA ze Wschodu” no i MAMY JĄ!!! 🙂 bbuuuuaaaaa hahahahahahha Wczoraj 13-go mocna szychta w robocie, powrót do domu przed północą, czas odpocząć, pobudka o ósmej patrzę za okno i nie mogło być inaczej jak tylko spakowanie się i wypad na Pniowiec, […]

10.01.2021 Pniowiec z grupką szalonych ludzi :)

Lekko zapowiedziane morsowanko na grupie FB (KLIK), pomysł wspólny z Marcinem, nowicjuszem morsowym :), na poprzednim morsowaniu, jego pierwszym mówi kiedy znowu? no to mówię w niedzielę coś robimy na to on OK no i poszło :), do tego info na grupie pomogło i zebrało nas się ładnych kilka osób, dzięki wszystkim za MEGA klimat […]

06.01.2021 Pniowiec z Marcinem – jest dobrze

Staram utrzymać się ilość morsowań dwa w tygodniu i póki co to wychodzi, teraz wiem, że nawet będzie łatwiej, bo kolega Marcin ostatnio DEBIUTOWAŁ (więcej), a dziś drugi raz znalazł się w wodzi i nadal widzę zadowolenie i chęci na dalsze moczenie czterech liter :), Marcin trzymam kciuki i fajnie, że zacząłeś…

02.01.2021 pierwsze morsowanko w tym roku i DEBIUT kumpla

Rower nie wyszedł za namową Marcina, który od wieczora o nim zagadywał, ja mam takiego lenia na rower, że SZOK sam się nie poznaję, no ale cóż, rower nie za to mówię do Marcina, ty jadę na Pniowiec za morsować jedziesz, on się teraz miga :), ale mówię drugi raz dawaj na spontana dasz radę, […]

31.12.2020 ostatnie morsowanie

Mija rok 2020, mija i w końcu bo jest pojeba….y jak mało który, ale niestety na kolejny 2021 nie liczę, że będzie lepszy, wręcz odwrotnie, ale to moje zdanie… Dziś mamy ostatni dzień mijającego pojebane….o roku, zakończyłem ostatnią służbę w robocie, za Warszawą zaliczając tym samym dystans ponad 850 km, wróciłem o 4-tej nad ranem, […]

26.12.2020 Świąteczne moczenie czterech liter na Wodzisławskim Balatonie

Świąteczne, spontaniczne morsowanie na Balatonie w Wodziku z klubem Kra, ostatnio byłem z nimi pod koniec listopada (więcej), chciałbym tu jeszcze raz sprostować, napisać, iż klub Biały Miś z Jastrzębia (więcej, video YT) jest dla mnie ważny to z nim zaczynałem, ale przyszedł czas na zmiany, jak mówiłem w filmie (TU), nie będę się powtarzał […]

20.12.2020 Ujsoły, Złatna rzeka Bystra

Morsowanie podczas pobytu u znajomych Asi i Krzycha, pobyt w domku w Ujsołach, swoją droga MEGA klimat… Pobyt u nich to dwa dni, weekend drugi dzień (niedziela) wyjazd na morsowanie w rzece Bystra w miejscowości Złatna, pogoda może nie zimowa jak na porę roku, ale zapewniam, że woda w rzece z pewnością klimat ten zapewniła, […]